Spotkanie rozpoczęła Zofia Ignasińska z Zespołu Teatralnego „LOTKA”, która zaprezentowała fragmenty dziennika Piete Kuhr.
Wspomnienia 12-letniej dziewczynki, mieszkanki Piły, to zapis jej przemyśleń dotyczących wojennej zawieruchy, ale także ciekawy obraz tejże miejscowości z lat 1914-1918. Napisany z wrażliwością właściwą dziecku, jednak pełen dojrzałych przemyśleń i spostrzeżeń. Jego autorka w dorosłym życiu była tancerką, znaną pod pseudonimem Jo Mihaly.
Do tej pory dziennik ukazał się w języku angielskim i niemieckim. Polskie wydanie jest zasługą Wiesławy Szczygieł, animatorki kultury oraz Joanny Kościelnik-Mańczak, tłumaczki.
Podczas spotkania z trzcianeckimi czytelnikami wspominały prace nad dziennikiem, które stały się początkiem ich przyjaźni. Wieczór z dziennikiem Piete Kuhr zakończył się rozmowami przy kawie z autorkami projektu.
JN